5 października 2014

Simple as this


Today, a little more elegant, Well, today? We did these pictures about two weeks ago and now (I wrote this post on the night of Friday to Saturday) I found a little time to anything to do with them. As I mentioned in a previous post, I'm starting to live in some other reality, my brain stops functioning well because of the amount of information that needs to learn in a very short period of time. This doesn't  affect good on blogging (I do not have any photos in reserve ..,) I forget camera to school, or the only thing I think after finishing lessons is to return home and sleep, but no, why not -tutoring or learning is waiting. I guess I'll start making a list of strange things that I do under the influence of the school tiredness ( started in the previous post).This time: listening to the soundtrack of Burlesque, applying more and more layers of nail polish, instead clearing it and painting again and addiction on bread of brans from the microwave. Returning to the outfit, I wore wider trousers, for not 100 % simple look, I do not know when I will write next post, I can't promise anything. I think that to my Matura Exam I should learn to combine sentences better.. And by the way, I wonder if some post till May will be held without the word "Matura"?

Dziś trochę bardziej elegancko, Hmm, dziś? Zdjęcia robiliśmy jakieś 2 tygodnie temu a ja dopiero teraz ( post piszę w nocy z piątku na sobotę) znalazłam odrobinę czasu, by cokolwiek z nimi zrobić. Jak wspominałam w  poprzednim poście, zaczynam żyć w trochę innej rzeczywistości, mój mózg przez ilość informacji, które musi przyswoić w bardzo krótkim czasie, przestaje dobrze funkcjonować. Nie wpływa to dobrze na blogowanie ( nie mam na razie żadnych zdjęć w zapasie..,) albo zapominam aparatu do szkoły, albo jedyną rzeczą o jakiej myślę po skończeniu lekcji to powrót do domu i sen, no ale, czemu nie- czeka nauka albo korki. Chyba zacznę tworzyć listę osobliwych rzeczy , które robię pod wpływem szkolnego zmęczenia ( w sumie zaczęłam w poprzednim poście).  Tym razem: słuchanie soundtracku z Burleski, nakładanie coraz to nowych warstw lakieru do paznokci, zamiast zmycia i umalowania od nowa oraz uzależnienie od chleba z otrębów z mikrofalówki. Wracając do stroju, dla odmiany założyłam szersze spodnie, by nie było tak stuprocentowo zwyczajnie. Nie wiem kiedy kolejny post, nic nie obiecuję. Chyba do matury powinnam się nauczyć lepiej łączyć zdania. A tak a propos, ciekawe czy jakiś post do maja obędzie sie bez słowa "matura"?

sh trousers, zara shirt, shoes,vintage bag, dkny watch
photos: my dad



11 komentarzy:

  1. Love ur shoes!

    Check out my new post Here!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak lubię najbardziej, prosto i minimalistycznie! ;)
    http://bywieczorek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. LOVE this outfit and she shoes!

    I JUST posted! Come by and let me know what you think! I think you'll like it:D!

    xx

    OdpowiedzUsuń
  4. building on coats g nailpaint is what i do too :)
    the simplicity of outfit is what is so attracting , super elegant , love it
    Keep in touch
    www.beingbeautifulandpretty.com
    www.indianbeautydiary.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Black and white are 2 contrasting colors yet they are so amazing together. Great post.

    http://kintsugioflife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Great flat shoes :D

    WWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się takie eleganckie wydanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ponadczasowy zestaw czerni i bieli… myslę, ze kazda z nas powinna mieć w swojej szafie taki klasyk :)
    Kochana, więcej uśmiechu :)
    miłego dnia :) Daria

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdradzisz co to za miejsce? :)

    OdpowiedzUsuń