I withdraw my last words, I do not like the school year. More precisely, weather, we made these photos a few days ago and since then, it rains. No, not raining, pouring down. At such moments, I always say that the only thing that pushes me from moving to London, is that weather. Till today can't understand how everyone in my beloved city, in spite of the weather ,look great, and I as soon as I'll get from the school to cafe / home I look like a dog, that was left outside all night in a downpour (well, it is the first time I compare myself to dog, it's quite strange). Today I present to you black-and-white coat, it is perfect for the "transitional" weather when it's freezing morning and in the afternoon- quite ok, it's not black, which in my language means that winter has not come yet (my winter wardrobe consists only of the black). I hope that a few more times we will be manage to take pictures in the nice weather (although the weather forecast-lately after facebook and Tumblr it;s for me the most frequently visited page -don't say it ...) And now I leave you and go to prepare an anti-rain-set for tomorrow's trip to school, umbrella-my friend the next day!
Cofam moje ostatnie słowa, już nie podoba mi się rok szkolny. A dokładniej pogoda, zdjęcia zrobiłyśmy parę dni temu a właśnie od tego momentu pada deszcz. Nie, nie pada, leje. W takich momentach zawsze mówię, że jedyną rzeczą ,która odpycha mnie od przeprowadzki do Londynu,to właśnie pogoda. Do teraz nie mogą pojąć jak wszyscy mieszkańcy mojego ukochanego miasta, pomimo takiej pogody wyglądają świetnie, a ja gdy tylko dopadnę po wyjściu ze szkoły kawiarnię/dom wyglądam jak pies, którego zostawili całą noc w ulewie na dworze ( hmm, po raz pierwszy porównuję samą siebie do psa, to dosyć dziwne). Pokazuję Wam dziś czarno biały płaszcz, jest idealny na takie "przejściowe" pogody kiedy rano jest lodowato a po południu w miarę znośnie, poza tym nie jest czarny, co w moim języku, oznacza, że jeszcze zima nie przyszła ( moja zimowa garderoba składa się właściwie tylko z czerni). Mam nadzieję, że jeszcze parę razy uda się zrobić zdjęcia w miarę przyjaznej pogodzie ( choć z prognoz pogody- ostatnio po facebook'u i tumblrze to najczęściej odwiedzana przeze mnie strona- nie za bardzo to wynika...) A teraz zostawiam Was i idę przygotować zestaw-anty-deszcz na jutrzejszą wyprawę do szkoły, parasol-mój przyjaciel na najbliższe dni!
atmosphere coat, h&m jeggins, h&m belt. zara boots
photos: Agatka Bolesławska